Ważni dają dobry przykład: „Wielkie Czytanie” w PSP nr 1

Do piątej już edycji  WIELKIEGO CZYTANIA w Publicznej Szkole Podstawowej nr 1 w Ozimku zaproszono opolskich posłów na Sejm oraz władze miasta i policjantów. Ludzie ważni dla  naszej społeczności swoim autorytetem zachęcali dzieci do czytania. Nasze „Wielkie Czytanie” to część  Global Action Week - Światowego Tygodnia Działań na Rzecz Edukacji, organizowanego co roku przez UNESCO i UNICEF. Czytanie pobudza rozwój intelektualny i emocjonalny, pozwala poznać otaczający świat i zrozumieć zachodzące w nim zmiany. To skarbnica wiedzy, która rozwija wyobraźnię, uczy i bawi.  

W tym roku zaproszeni goście czytali wiersze dla dzieci autorstwa Juliana Tuwima. Nie mogło być inaczej, skoro Sejm RP uchwalił rok 2013 rokiem tego znakomitego poety. Teraz przypada 60.rocznica śmierci i stulecie poetyckiego debiutu Tuwima. Obie rocznice to okazja do oddania hołdu temu wielkiemu poecie.  Jego wiersze stanowią klasykę polskiej literatury dziecięcej, są cenione i lubiane przez dzieci.

Jako pierwszy czytał wiersze Tuwima poseł Ziemi Opolskiej Sławomir Kłosowski, były kurator oświaty w Opolu i wiceminister edukacji narodowej. Poseł Kłosowski wspaniale zinterpretował wierszyk „Dwa Michały”, który bardzo spodobał się dzieciom. Chyba i on świetnie się bawił, wzbudzając sporo śmiechu i wielki aplauz dzieci.

Po nim wystąpił poseł Andrzej Buła, który był przez wiele lat nauczycielem a także prezesem klubu piłkarskiego w Kluczborku.  Zaprezentował sławny wiersz  „Słoń Trąbalski”. Utwór w jego interpretacji był niezwykle zabawny, nie dało się więc Trąbalskiego nie polubić, co rusz na sali wybuchały salwy śmiechu.  Wielki Trąbalski dostał supeł na trąbie, a poseł Buła wielkie brawa od rozśmieszonych dzieci.

Świetnie poradził sobie także kolejny poseł Tomasz Garbowski, znany sędzia piłkarski. Przeczytał wiersz „O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci” a zrobił to tak doskonale, że wszystkim zdawało się, że oczami wyobraźni widzą list z wiersza.  I chociaż kłamstwo to niedobra sprawa, trudno było Grzesia – kłamczuszka w tej zabawnej interpretacji  nie polubić.  Ta dowcipna historyjka o tym, że każde kłamstwo ma naprawdę krótkie nogi, naprawdę rozbawiła małych słuchaczy.

Przy takiej konkurencji pod dużą presją czytał nasz kolejny gość poseł Adam Kępiński. Kiedyś chodził do naszej szkoły, tu się uczył i tu pisał sprawdziany. Dziś, jako dorosły człowiek i znany polityk, absolwent naszej „Jedynki” zachęca dzieci do czytania i rozwoju osobowości. Przeczytał wiersz „Trudny rachunek” o wesołych kaczuszkach, które nie potrafiły się policzyć. Poseł nie miał z tym kłopotu, gdyż - jak pamiętamy - w szkole miał świetne oceny. Recenzentem jego zdolności były tym razem nie tylko dzieci, ale także jego syn Staś, który zebranej publiczności wspaniale wyrecytował długi wiersz. Obaj panowie Kępińscy – duży i mały - otrzymali ogromne brawa.

Wiceburmistrz Ozimka Zbigniew Kowalczyk miał naprawdę trudne zdanie – znany i lubiany wiersz „Lokomotywa”. Trzeba przyznać, że doskonale go zaprezentował, interpretując z aktorskim wręcz zacięciem. Swoją gestykulacją i mimiką sprawił, że niemal widzieliśmy wielki parowóz buchający parą w naszej małej auli. Dzieci, zachęcone przez pana Kowalczyka, razem z nim udawały świst  maszyny parowej, mistrzowsko zastosowana została rytmika i szelest polskich słów.

Komendant Komisariatu Policji w Ozimku nadkomisarz Michał Karoński zaprezentował małym słuchaczom wesoły wiersz „Zosia Samosia”.  I – przypomnijmy -  chociaż poetycka Zosia wszystko niby wiedziała najlepiej, tak naprawdę nie wiedziała niczego. To wskazanie dzieciom drogi do poznawania świata, wręcz konieczności uczenia się i zdobywania wiedzy. W czasie czytania  dzieci  wybuchły salwami śmiechu, raz po raz!

Trudne zadanie miał starszy sierżant Grzegorz Musiał.  Zaprezentował wierszyk „Rycerz Krzykalski”,  który opisywał zabawną historię rycerza - samochwały. Pan sierżant doskonale oddał charakter „nadętego bohatera”, czytał wierszyk z wielką pasją. Udowodnił, że nawet po wielu latach śmieszy, za co otrzymał zasłużone brawa od wszystkich dzieciaków i dorosłych.   

Jako ostatni został poproszony o przeczytanie wiersza najmłodszy opolski poseł Patryk Jaki. Zaprezentował wiersz „Rzepka” . Zasadzonej przez dziadka krzepkiej rzepki nie można było wyrwać z ziemi. Poseł wczuł się w rolę i w przekonujący sposób pokazał  łańcuszek wzajemnej pomocy i wspólnego wysiłku. Zwierzęta zapomniały o swoich wrogach i sympatiach, porzuciły też własne zajęcia. Pies i kot nie lubią się za bardzo, bocian normalnie zjadłby żabę, a mimo to w wierszu skupiają się nie na sobie, ale na pomocy dziadkowi. W końcu wspólnymi siłami rzepka została wyrwana a poseł Jaki otrzymał gromkie brawa od zaaferowanych dzieci.

 Ten wiersz był niejako mottem naszego „Wielkiego Czytania”. Tak jak w wierszu wszyscy sobie pomagają, zapominając o wrogości i antypatii, tak na naszej imprezie pięciu posłów Ziemi Opolskiej - z różnych   partii i ugrupowań, o różnych poglądach politycznych - połączyło swe siły, by pokazać dzieciom piękno polskiej poezji,  zachęcić je do czytania i rozwoju wyobraźni, poruszyć emocje i pomóc wychować małych-wielkich Polaków. Bo przecież „ takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzież chowanie!”.

                                                                                                         Grażyna Świercz