Wycieczka klas 4A i 4B do kopalni Guido- pełna emocji i wrażeń! Uczniowie klas 4a i 4b wybrali się dziś na wyjątkową wycieczkę pod opieką swoich wychowawców: pani Alesii Asmuskiny – wychowawczyni klasy 4a, pana Marka Kaziaka – wychowawcy klasy 4b oraz pani Karoliny Stręk – nauczyciela współorganizującego w klasie 4b. Już na początku dzieci z radością wybierały swoje pamiątki związane z kopalnią. Następnie dołączyła do nas pani przewodnik, która pomogła uczniom założyć kaski i przygotowała wszystkich do zjazdu, wprowadzając od razu ciepłą, ale pełną ciekawości atmosferę. Zjazd windą w dół dostarczył mnóstwa emocji — konstrukcja zatrzymywała się na każdym poziomie i lekko drżała, co wywoływało u dzieci dreszczyk ekscytacji i poczucie prawdziwej górniczej przygody. Na dole rozpoczęło się prawdziwe zwiedzanie. Pani przewodnik opowiadała o dawnych maszynach i ciężkiej pracy górników. Uczniowie mogli także zobaczyć manekina górnika Karola, który dzięki śpiewowi kanarka wiedział, ile tlenu znajduje się pod ziemią i czy praca w danym miejscu jest bezpieczna. Ogromne wrażenie zrobiła na dzieciach przejażdżka wagonikami kolejowymi, a tuż po niej pojawił się… Skarbnik! W żartobliwy sposób próbował wprowadzić odrobinę tajemnicy i delikatny dreszczyk grozy, opowiadając, że od wielu lat chodzi po kopalni. Na koniec jednak obdarował wszystkie dzieci bombonem – śląskim cukierkiem – i rozweselił całą grupę. Uczniowie otrzymali także pamiątkową kostkę zręcznościową, która od razu wywołała emocje i lekką rywalizację. Przed wyjazdem na powierzchnię zatrzymaliśmy się w górniczym barku, gdzie każdy mógł się posilić i napić. Następnie czekał nas kolejny emocjonujący przejazd windą w górę. Po wyjściu udaliśmy się na warsztaty, podczas których uczniowie tworzyli swoje własne torbo-plecaki przy użyciu przygotowanych szablonów i kolorowych pisaków. Ostatnim etapem i chyba największą atrakcją okazał się park trampolin Happy Jumper, gdzie dzieci mogły skakać, robić salta, przewroty, odbijać się od ścian, pokonywać miękkie tory przeszkód i lądować w basenie z piankami. Na zakończenie pełnego wrażeń dnia udaliśmy się na zasłużony posiłek do KFC. Wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi — zarówno uczniowie, jak i nauczyciele. To był naprawdę wspaniały dzień!A