Dzisiejszy, drugi już dzień ZIMOWISKA W JEDYNCE Z MOSIREM spędziliśmy w Palmiarni w Gliwicach. Po pysznym śniadaniu, dzieci już nie mogły się doczekać, aby zobaczyć  te wszystkie wspaniałe, egzotyczne rośliny. W Palmiarni rośnie ich ponad 5600, a najstarsze okazy mają ponad 150 lat. Imponująca jest powierzchnia Palmiarni, która  liczy 2000 metrów kwadratowych, a najwyższy budynek ma 22 m. W  czterech pawilonach tematycznych możemy podziwiać egzotyczne rośliny użytkowe, rośliny tropikalne, sukulenty, a w pawilonie historycznym – palmy, wśród których wyróżniają się 120-letnie feniksy kanaryjskie. Naszym dzieciom najbardziej  spodobał się jednak pawilon piąty,  akwarystyczny, gdzie w ogromnych akwariach pływają egzotyczne arapaimy, płaszczki słodkowodne, roślinożerne piranie pacu czy sumy czerwonopłetwe. Natomiast w zbiorniku prezentującym ryby rzek polskich można zobaczyć między innymi pstrągi, miętusy, okonie i karasie.

Palmiarnia w Gliwicach jest domem nie tylko dla tysięcy roślin, ale też dla  zwierząt.  Możemy tu podziwiać: ryby, legwany, kameleony, wiewiórki, żółwiaki  i inne. Dzieci nie chciały stąd wychodzić zafascynowane ogromem barw, wielkością palm i kaktusów, majestatem pływających olbrzymów. Aż nie chciało się wyjeżdżać z tej oazy zieloności. Ale po przyjeździe do szkoły czekała na nas niespodzianka. Pani Ewelinka zrobiła dla dzieci ... pyszną palmę, z mandarynek, banana i kiwi. Mamy nadzieję, że długo pozostaną wspomnienia po tym zachwycającym miejscu.  I setki zdjęć! My, niestety,  prezentujemy ich tylko kilkanaście.

Małgorzata Wronowska, Violetta Oliwa, Aneta Woźnica i Grażyna Świercz